Justin Bieber, kanadyjski piosenkarz, autor tekstów i amerykańska modelka Hailey Bieber/ Getty Images
Bieber, który ma półrocznego syna Jacka z żoną Hailey, opisał swoje wcześniejsze życie jako nieustanne dążenie do zasłużenia na miłość i akceptację. Wcześniej uważał, że wartość człowieka zależy od jego osiągnięć i sukcesów. To prowadziło go do stanu ciągłego niepokoju, lęku przed porażką i rywalizacji z innymi. „Żyłem w nieustannym dążeniu, nigdy nie odpoczywałem, ponieważ wszystko zależało ode mnie” – wyznał Bieber.
Jednakże, odkąd przyjął łaskę Bożą, jego życie uległo diametralnej zmianie.
„Teraz wiem, że jestem kochany, więc żyję w wolności, a nie w ciągłym pośpiechu” – napisał. Podkreślił, że wartość stała się darem, a nie czymś, co trzeba udowadniać każdego dnia. Łaska pozwoliła mu zobaczyć w ludziach nie rywali, ale braci i siostry, co zmieniło jego relacje z innymi. „Łaska pisze historię na nowo. Od zarabiania do otrzymywania. Od strachu do zaufania. Od wysiłku do bycia przytulonym. Od samotności do przynależności” – kontynuował Bieber.
W jednym z postów Bieber szczegółowo opisał swoje doświadczenie pełnej akceptacji przez Boga, nazywając je „byciem u siebie” w oczach Stwórcy. „To miejsce wolne od oskarżeń, zwątpień czy niepewności. Jestem pożądanym, wybranym, którym Bóg się cieszy” – wyznał. Ta miłość, jak podkreślał, nie jest uprzejma – kruszy samonienawiść, zmywa wstyd, aż nie pozostaje już żaden wstyd. Przemiana ta nie wynika z ludzkiego wysiłku czy doskonałości, ale z natury Boga, który „sam jest dobrem”.
Artysta poruszył również kwestię presji, jaką wielu ludzi odczuwa, starając się spełnić oczekiwania innych.
„On prowadzi. On zaprasza. Nigdy nie popycha” – powiedział, podkreślając, że prawdziwa miłość nie zmusza nikogo do złamania się, aby inni czuli się komfortowo. „Jeśli teraz czujesz, że twój duch jest czujny, to nie jest to bunt — to mądrość” – napisał, zachęcając wyznawców, by pozostali zakorzenieni w tym, co Bóg robi w ich wnętrzu, zamiast usiłować sprostać zewnętrznym wymaganiom.
Wpisy Biebera zdobyły szerokie wsparcie wśród fanów i znanych postaci, w tym Beara Gryllsa, który skomentował życiową moc łaski: „Boom! To jedna z tych rzeczy, której prawie nie da się wyjaśnić, ale kiedy ją otrzymamy, nasze serca zmieniają się całkowicie.”
W ostatnich miesiącach Bieber zyskał rozgłos z powodu swojego nieprzewidywalnego zachowania, w tym atakowania paparazzi oraz publikowania zagadkowych wypowiedzi na temat syndromu oszusta. Na początku kwietnia artysta opublikował oświadczenie, które wydawało się nawiązywać do jego problemów ze sławą. „Wszyscy mówią mi, żebym przeprowadził się z Luizjany. Myślicie, że daję się zastraszyć i opuszczę miejsce, gdzie moje wpływy są najbardziej potrzebne?” – zapytał retorycznie. Bieber wyraził pragnienie całkowitego zanurzenia się w kulturze, czerpania wiedzy od każdego, i bycia zwolennikiem miłości i równości.
W jednym z postów Bieber przyznał, że „traktują mnie tutaj jak nikogo, ale kiedy pamiętam, że również mam swoje wady i że Bóg mi wybaczył, pomaga mi to przestać czuć się lepszym od tych ludzi, którzy są niemi i krzywdzą.” Bieber kontynuował, mówiąc o bólu, jaki ludzie zadają sobie nawzajem, i o tym, jak ważne jest zrozumienie, że każdy ma swoje słabości.
Bieber, który uczęszcza do kościoła Churchome Judah Smitha w Beverly Hills, poprzez swoje refleksje i doświadczenia pokazuje, jak łaska Boża może przemieniać życie, dając poczucie bezpieczeństwa, wolności i prawdziwej miłości.
Kirk Peter Johanson








