Pastor Kościoła Saddleback, Andy Wood, przeprosił wiernych 1 lutego 2025 roku za wpis, który zamieścił na Instagramie na temat drugiej inauguracji prezydenta Donalda Trumpa.
W sobotnim kazaniu, pastor Wood wyraził skruchę, przyznając, że jego wpis mógł być bardziej precyzyjnie sformułowany, aby uniknąć nieporozumień. „Przez ten wpis spowodowałem, że mieliście więcej pracy i rozpraszałem waszą uwagę, za co przepraszam” – powiedział, podkreślając, że jego intencją nie było wprowadzenie podziałów ani wywoływanie konfliktów. W przemówieniu starał się wyjaśnić, że jego celem było wyrażenie nadziei na dobro, które może przynieść nowa administracja, jednak nie w sposób, który sugerowałby, że prezydent Trump jest zbawicielem narodu.
Pastor Wood przytoczył piękno inauguracji oraz modlitwę Franklina Grahama, która, jak wierzył, mogła dawać ludziom nadzieję dzięki Ewangelii. W kontekście tej modlitwy, złożył również osobistą modlitwę za prezydenta Trumpa, prosząc Boga o pomoc w spełnieniu przez niego Bożych planów w tej istotnej roli. Jednakże, w obliczu nieporozumień, zdecydował się zamknąć komentarze pod wpisem.
Po spotkaniu z zespołem i wysłuchaniu opinii, pastor Wood doszedł do wniosku, że otwarte omówienie sprawy z parafianami będzie pomocne. Zapewnił, że Kościół Saddleback pozostanie miejscem, gdzie ludzie z różnorodnych środowisk mogą znaleźć nadzieję i uzdrowienie przez zwrócenie się do Jezusa. Podkreślił, że jego intencją nigdy nie było sugerowanie, że Trump jest zbawicielem, i wyraził ubolewanie za wszelkie nieporozumienia, które mogły wyniknąć z jego wpisu.
Pastor Wood zwrócił także uwagę na błędy, które występują zarówno w prawicowej polityce, jak i szerzej w społeczeństwie, takie jak chciwość czy bigoteria, które nie powinny mieć miejsca w życiu chrześcijanina. Wreszcie, po modlitwie i rozmowie z rodziną oraz starszymi, zdecydował, że wpis pozostanie opublikowany, wierząc, że jest to kluczowy moment dla jedności Kościoła na świecie.
W ten sposób, pastor Andy Wood, w obliczu wyzwań i kontrowersji, stara się prowadzić swój kościół drogą miłości, zrozumienia i jedności, przypominając, że w centrum chrześcijaństwa zawsze powinien stać Jezus, a nie polityka czy podziały.








