Surowa Prawda o Jezusie
W powszechnym odbiorze postać Jezusa Chrystusa często kojarzona jest z łagodnością, miłosierdziem i bezgraniczną miłością. Obraz choć prawdziwy, nie ukazuje jednak pełni Jego nauczania. Jezus, jako Syn Boży, nigdy nie wahał się głosić słów trudnych, wymagających, a niekiedy wręcz wstrząsających.
Jego przesłanie, pełne nadziei, niesie również ostrzeżenia, które zmuszają do głębokiej refleksji nad własnym życiem i wiarą. Przyjrzyjmy się Jego naukom, które odsłaniają mniej powszechnie znane, surowe oblicze Zbawiciela, a które wzywają nas do czujności i prawdziwego nawrócenia.
Trwaj w Chrystusie – bez tego uschniesz i spłoniesz
Jezus mówi wprost: „Trwajcie we mnie, a Ja w was… Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie. Jeśli kto we mnie nie trwa, ten zostaje wyrzucony precz jak latorośl i usycha; i zbierają je i wrzucają w ogień, i spala się” (J 15:4-6 BW).
Zero dwuznaczności. Brak owoców wiary to wycięcie i spalenie. To ostrzeżenie przed powierzchownością. Samozadowolenie zabija. Trwanie oznacza codzienne przylgnięcie do Słowa i Ducha. Bez tego – duchowa susza i potępienie.
Sprawdź siebie: wydajesz owoc, czy usychasz?
Uwierzyć, że On jest – inaczej pomrzesz w grzechach
Kolejne słowa: „Jeśli nie uwierzycie, że to Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich” (J 8:24 BW). Jezus to jedyny pośrednik. Odrzucenie Go to wieczna śmierć. Ostrzega przed fałszywymi mesjaszami, którzy zwodzą masy. Dziś ideologie, przywódcy, nauki obiecują zbawienie, a prowadzą na manowce.
Wiara wymaga rozeznania. Jezus jest drogą, prawdą, życiem. Nie można tu szukać kompromisów ani dostosowywać Jego słów do własnych upodobań. Prawda, którą głosił, jest absolutna i niepodlegająca negocjacjom.
Nie każdy, kto mówi „Panie”, wejdzie – tylko posłuszny
Z Kazania na Górze: „Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca… A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idź precz ode mnie, wy, którzy czynicie bezprawie” (Mt 7:21-23 BW). Nawet proroctwa, egzorcyzmy, cuda – bez relacji z Bogiem to zero. Pozorna pobożność to złudzenie. Ilu żyje w religijnym teatrze, zaniedbując nawrócenie?
Samoanaliza obowiązkowa: znasz Go naprawdę, czy tylko o Nim słyszysz?
Życie musi być zgodne z wolą Bożą, nie na piasku wyobrażeń.
Surowość z miłości – przebudzenie, nie strach
Surowość Jezusa nie jest sprzeczna z Jego miłością. Wręcz przeciwnie – to właśnie miłość każe Mu mówić prawdę, nawet jeśli jest ona bolesna. W świecie pełnym relatywizmu i kompromisów Jego słowa są jak skała, na której możemy budować nasze życie. Niech więc te ostrzeżenia staną się dla nas drogowskazem, a nie powodem do zwątpienia. Niech skłonią nas do nawrócenia, do jeszcze głębszego przylgnięcia do Chrystusa i do życia w prawdzie, którą On objawia. Bo tylko w Nim jest życie – prawdziwe, pełne i wieczne.
Badaj siebie jak Paweł: trwasz w wierze czy dryfujesz?
Pytanie: gdzie stoisz? Trwaj w Nim – pokój i życie wieczne. Surowość to też miłość. Buduj na Skale. Nawróć się, przylgnij, żyj w prawdzie. Tylko w Chrystusie jest życie wieczne.
O prześladowaniu ewangelików:

Kronika miasta Boguszów-Gottesberg (Boża Góra) – kliknij, aby dowiedzieć się więcej
Kirk Peter Johanson








