Ustawa o eutanazji: zagrożenie dla życia i wartości

 Ustawa o eutanazji: zagrożenie dla życia i wartości

Ustawa o eutanazji: zagrożenie dla życia i wartości

Życie to nie tylko biologiczny proces, ale święty dar, który wymaga od nas odpowiedzialności. W piątek przed brytyjskim parlamentem rozbrzmiał głos sprzeciwu wobec projektu ustawy Terminally Ill Adults (End of Life) Bill, który zmierza do legalizacji wspomaganego samobójstwa dla osób z nieuleczalnymi chorobami i prognozą sześciu miesięcy życia. Propozycja ta, autorstwa posłanki Kim Leadbeater, budzi fundamentalne pytania: kim jesteśmy, by decydować o końcu życia?
Medycyna nie jest wszechwiedząca.
Czy nie powinniśmy raczej walczyć o każdy dzień życia, zamiast ułatwiać jego przedwczesne zakończenie?
Pismo Święte mówi: „Pan jest tym, który życie daje, i On je odbiera” (Hi 1:21 BW). Odrzucając tę prawdę, ryzykujemy utratę moralnego kompasu, który kieruje nas ku dobru.
 

Support Us

Niebezpieczeństwo pragmatyzmu – życie jako koszt
Współczesny świat coraz częściej sprowadza życie do ekonomicznych kalkulacji. Rządowy raport sugeruje, że legalizacja wspomaganego samobójstwa mogłaby zaoszczędzić brytyjskiej służbie zdrowia nawet 59,6 miliona funtów rocznie. To przerażające, że wartość człowieka mierzy się w funtach i pensach. To jest dehumanizacja jednostki. Takie podejście prowadzi do precedensu, gdzie priorytetem jest oszczędność, a nie troska o pacjenta. 
 
Czy chcemy żyć w społeczeństwie, które subtelnie zachęca do rezygnacji z życia?
Wolność czy przymus? Zagrożenia dla ludzkiej godności
Zwolennicy ustawy twierdzą, że daje ona wolność wyboru. Ale czy wybór w obliczu cierpienia, samotności i presji społecznej jest naprawdę wolny?
Prawdziwa wolność rodzi się z przyjęcia odpowiedzialności, a nie ucieczki od niej. Legalizacja wspomaganego samobójstwa otwiera drzwi do nadużyć: od błędnych diagnoz po  presję na pacjentów.  Co więcej, wielu lekarzy może odmówić udziału w takich procedurach, co stawia pod znakiem zapytania praktyczną realizację ustawy.
Projekt ustawy budzi również pytania o zgodność z podstawowymi prawami człowieka. Czy prawo do życia, które powinno być chronione ponad wszystko, nie zostanie zepchnięte na dalszy plan? Czy nie stworzy się niebezpiecznej sytuacji, w której osoby chore, zmagające się z cierpieniem i osamotnieniem, będą czuły się zmuszone do podjęcia decyzji o zakończeniu życia, by nie być ciężarem dla innych?
Pismo Święte przypomina: „Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy” (Mt 6:34 BW). Czyż nie jest to wezwanie do zaufania Bogu, zamiast szukania rozwiązań, które mogą prowadzić do nieodwracalnych tragedii?
Wezwanie do odwagi – obrona życia jako misja
Debata nad wspomaganym samobójstwem to nie tylko kwestia polityki, ale walki o duszę naszego społeczeństwa.
Czy wybierzemy kulturę życia, która szanuje każdego człowieka, czy kulturę śmierci, która sprowadza życie do wygody i kosztów?
 
Psalmista mówi: „W rękach Twoich są losy moje” (Ps 31:16 BW). Jako ludzie wiary mamy obowiązek chronić życie, inwestować w opiekę paliatywną i wsparcie duchowe, a nie otwierać drzwi do rozwiązań, które dewaluują ludzką godność. Stańmy odważnie w obronie życia, bo to walka o nas samych i przyszłość naszego narodu.

social media
JESUSNEWS
JESUSNEWS
Artykuły: 534

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *