Dramat dzieci z sierocińca Du Merci w Nigerii

W 2019 roku 16 dzieci z chrześcijańskiego sierocińca Du Merci w Nigerii zostało brutalnie wyrwanych ze swego domu w wyniku policyjnych i antytraffickingowych nalotów. Ośmioro z nich odzyskało wolność w tym miesiącu po załamaniu psychicznym jednego z dzieci. Pozostałe dzieci nadal przebywają w rządowym sierocińcu, mimo wyroku sądu nakazującego ich zwrot do 19 marca 2025 roku. Dzieci były przetrzymywane w Nasarawa Children’s Home w Kano City przez ponad cztery lata.

Uwolnienie nastąpiło po tym, jak starsza dziewczynka opuściła rządowy sierociniec i udała się do biura Du Merci w Kano. Następnego dnia uwolniono ją i siedmioro innych starszych dzieci, które dołączyły do swoich adopcyjnych rodziców, profesora Solomona Musy Tarfy i jego żony, w Plateau State. Młodsze osiem dzieci pozostaje w rządowej pieczy, oczekując na decyzję prokuratora generalnego stanu Kano. Trójka z nich została przeniesiona w styczniu 2021 roku do odległego ośrodka należącego do byłego gubernatora Kano, gdzie zmuszano je do recytowania modlitw arabskich, uczęszczania do meczetu i nauki Koranu, a ich imiona zostały zmienione.

Tarfowie wyrazili wdzięczność prawnikowi za częściowe uwolnienie, ale nadal są zaniepokojeni o dzieci w rządowej pieczy i rozpoczęli petycję o ich pełny powrót. W 2021 roku Grupa Robocza ONZ ds. Arbitralnego Zatrzymywania stwierdziła, że zatrzymanie 16 dzieci i ich adopcyjnego ojca było bezprawne, wzywając do ich natychmiastowego uwolnienia i rekompensaty. Tarfa został aresztowany w grudniu 2019 roku i przetrzymywany przez około rok, a w czerwcu 2021 roku został uniewinniony od zarzutu uprowadzenia 19 dzieci. W 2023 roku został uniewinniony od zarzutu sfałszowania certyfikatu rejestracji sierocińców.

W osobnej sprawie, w Asaba w stanie Delta, agencja antytraffickingowa z Kano zabrała osiem dzieci z sierocińca, które przeniesiono do Nasarawa Children’s Home w Kano, gdzie zmieniono im imiona i zmuszano do uczęszczania do meczetu. Założyciel sierocińca zgłosił to komisarzowi ds. kobiet w stanie Delta, ale agencja zaprzeczyła otrzymaniu tego zgłoszenia.

W obliczu tych dramatycznych wydarzeń, warto przypomnieć słowa Biblii: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę, i ciało zgładzić w piekle” (Mt 10:28 BW). To przypomnienie o tym, że prawdziwe zagrożenie dla dzieci nie leży w fizycznym przetrzymywaniu, ale w duchowym zniewoleniu, którego doświadczają.

Historia dzieci z sierocińca Du Merci jest poruszającym świadectwem tego, jak ważne jest, aby bronić praw dzieci i ich duchowej integralności. W obliczu tej niesprawiedliwości, nie można milczeć. Musimy podnosić głos, aby chronić najsłabszych i najbardziej bezbronnych. Dzieci, które zostały wyrwane ze swego domu i zmuszone do przyjęcia obcej im wiary, potrzebują naszej pomocy i wsparcia.

Warto również zauważyć, że w tej sytuacji nie chodzi jedynie o prawne aspekty, ale o głębsze, moralne i duchowe kwestie. Dzieci, które zostały zmuszone do zmiany imion i uczęszczania do meczetu, doświadczyły nie tylko naruszenia ich praw, ale także ataku na ich tożsamość i wiarę. To jest coś, co powinno budzić nasze najgłębsze oburzenie i determinację do działania.

W kontekście tych wydarzeń, nie możemy zapomnieć o słowach z Listu do Rzymian: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” (Rz 12:21 BW). To wezwanie do tego, aby w obliczu niesprawiedliwości i zła nie poddawać się, ale z odwagą i miłością dążyć do dobra. Działania Tarfów i ich prawnika, którzy nieustannie walczą o powrót dzieci do domu, są przykładem takiego podejścia.