Federalne Biuro Śledcze (FBI) odkryło niepokojący trend w El Paso, Teksas, gdzie rodzice handlują własnymi dziećmi w zamian za narkotyki.
FBI współpracuje z organizacjami non-profit w stanie, aby przeciwdziałać temu zjawisku, które jest formą handlu ludźmi.
Specjalna agentka FBI, Jeanette Harper, w rozmowie z lokalnym serwisem wiadomości KFOX14, wyjaśniła, że rodzice sprzedają swoje potomstwo, by mogło być wykorzystywane seksualnie, w celu zdobycia narkotyków. Ta zdrada niesie za sobą ogromne konsekwencje psychiczne i emocjonalne dla dzieci, które stają się ofiarami.
Harper podkreśliła, jak bolesne jest to, że rodzice, którzy powinni być najbardziej zaufanymi osobami, zdradzają swoje dzieci, oddając je innym ludziom w zamian za seks. Opisała sytuację jako tragiczną, gdzie dzieci są wykorzystywane w ich własnych domach lub tanich motelach, aby handlarze mogli finansować swoje uzależnienia.
Zgodnie z zeznaniami Harper, nauczyciele, lekarze oraz opiekunowie mają prawny obowiązek zgłaszać podejrzane działania, które mogą wskazywać na wykorzystywanie dzieci. Prawo wymaga, by takie zgłoszenia były dokonywane w ciągu 24 do 48 godzin od zauważenia problemu.
Współpraca FBI z lokalnymi organizacjami, takimi jak Centrum Nadziei Paso del Norte, jest kluczowa w walce z handlem ludźmi. Nicole Schiff, dyrektor wykonawcza Centrum, zaznaczyła, że większość ofiar, z którymi organizacja miała do czynienia w ostatnich latach, to obywatele USA. Podważa to przekonanie, że problem handlu ludźmi jest głównie związany z granicą kraju.
Schiff przytoczyła konkretne przypadki, gdzie zarówno ojcowie, jak i matki sprzedawali swoje dzieci w zamian za narkotyki lub pieniądze na ich zakup. Centrum Nadziei obecnie zajmuje się około 40 aktywnymi przypadkami, a lista oczekujących na pomoc jest długa.
Teksas jest drugim stanem w USA pod względem liczby przypadków handlu ludźmi, co jest alarmującym faktem. Schiff podkreśla, że wielu mieszkańców regionu nie zdaje sobie sprawy z rozmiaru tego problemu w ich okolicy.
Badanie z listopada 2022 roku, zatytułowane „Handel ludźmi w Teksasie”, wykazało, że stan ten ma jeden z najwyższych wskaźników zgłaszanych przypadków handlu ludźmi w kraju. Autorzy badania sugerują, że powodem może być zarówno wielkość stanu, jak i długa granica międzynarodowa.
Raporty z Krajowej Gorącej Linii ds. Handlu Ludźmi (NHTH) za 2023 rok wskazują, że z Teksasu nadeszło ponad 2300 zgłoszeń, z czego prawie 600 dotyczyło bezpośrednio ofiar lub osób, które przeżyły handel ludźmi. Najczęściej spotykaną formą było wykorzystywanie seksualne, zaś drugą – przymusowa praca.
Demografia ofiar pokazuje przewagę kobiet nad mężczyznami oraz większą liczbę obcokrajowców w porównaniu do legalnych stałych mieszkańców USA.
FBI w El Paso nie odpowiedziało na prośbę o komentarz, ale współpraca z organizacjami non-profit i ciągła edukacja społeczności są kluczowe w walce z tym barbarzyńskim procederem, który niszczy życie niewinnych dzieci.
