Szariackie małżeństwa – zagrożenie dla porządku społecznego

W Wielkiej Brytanii rozbrzmiewa alarmujący głos Koalicji na rzecz Małżeństwa (C4M), która z determinacją wskazuje na niebezpieczeństwa płynące z tzw. małżeństw szariackich.

Problem choć pozornie ograniczony do wąskiego kręgu kulturowego, dotyka fundamentalnych zasad, na których opiera się brytyjskie prawo rodzinne, a także bezpieczeństwa kobiet i dzieci. Czy w imię tolerancji możemy przymykać oko na praktyki, które godzą w podstawowe wartości społeczne?

Niejasność prawna i jej konsekwencje

Koalicja na rzecz Małżeństwa z niepokojem wskazuje na brak wyraźnego rozgraniczenia między ceremoniami religijnymi, a małżeństwami cywilnymi, co prowadzi do powstawania równoległych systemów prawnych. W Wielkiej Brytanii jedynie małżeństwa cywilne mają moc prawną, a jednak w wielu społecznościach praktykowane są związki zawierane wyłącznie na gruncie religijnym, często bez formalnej rejestracji. Tego rodzaju sytuacja stwarza przestrzeń dla nadużyć, a także podważa spójność systemu prawnego,  gdyż tylko państwo ma prawo nadawać związkom małżeńskim wiążący charakter prawny.

Przykładem tragicznych konsekwencji tej niejasności jest sprawa opisana na łamach dziennika „The Times”. Wstrząsający przypadek dotyczył skazanego gwałciciela, który zawarł małżeństwo szariackie z zaledwie piętnastoletnią ofiarą, a co bardziej bulwersujące, stało się to przy udziale pracownika socjalnego. Tego rodzaju zdarzenia nie tylko obnażają luki w systemie, ale także stawiają pytanie o moralną odpowiedzialność tych, którzy przymykają oko na takie praktyki. Czy w imię rzekomej różnorodności kulturowej można poświęcać podstawowe prawa człowieka, zwłaszcza prawa dzieci?

Kontrowersje wokół zdrowia i moralności

Kolejnym punktem zapalnym w debacie jest kontrowersyjny artykuł opublikowany przez brytyjską służbę zdrowia (NHS), który sugerował korzyści płynące z małżeństw między osobami spokrewnionymi. Tekst, po fali ostrej krytyki, został wycofany, a sekretarz zdrowia Wes Streeting publicznie wyraził swoje oburzenie.

Koalicja na rzecz Małżeństwa wzywa NHS do przyjęcia rzetelnego, naukowego podejścia do kwestii ryzyka zdrowotnego związanego z bliskim pokrewieństwem. Nie można ignorować faktów medycznych, które jasno wskazują na zwiększone ryzyko wad genetycznych u dzieci pochodzących z takich związków. W tym kontekście warto przywołać biblijną zasadę mądrości, która nakazuje szukać prawdy i unikać zgubnych dróg: „Mądrość jest przed obliczem tego, kto ma rozum, lecz oczy głupiego błądzą po krańcach ziemi” (Prz 17:24 BW).

Propozycje reform i ich implikacje

Koalicja na rzecz Małżeństwa nie poprzestaje na krytyce, lecz przedstawia konkretne rozwiązania, które mogłyby zapobiec dalszemu rozmywaniu porządku prawnego. Wśród postulatów znajduje się obowiązek zawierania małżeństwa cywilnego przed lub w trakcie ceremonii religijnej, co miałoby zapewnić pełną ochronę prawną wszystkim stronom. Ponadto C4M domaga się wprowadzenia kar za niezgodność z tymi przepisami, a także całkowitego zakazu niezarejestrowanych ślubów oraz małżeństw z udziałem nieletnich. Wzywają również do surowych sankcji wobec urzędników, którzy wspierają lub przymykają oko na nielegalne praktyki. Są to kroki, które, choć mogą wydawać się rygorystyczne, mają na celu ochronę najbardziej narażonych na krzywdę – kobiet i dzieci, często pozbawionych głosu w takich sprawach.

Głos w obronie prawdy i sprawiedliwości

Debata wokół małżeństw szariackich nie jest jedynie kwestią prawną, lecz także moralną. W sercu tej dyskusji leży pytanie o to, jakie wartości chcemy pielęgnować jako społeczeństwo. Czy w imię źle rozumianej otwartości możemy zezwalać na praktyki, które prowadzą do cierpienia najsłabszych? Pismo Święte przypomina nam o obowiązku stania na straży sprawiedliwości: „Niechaj prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość – sprawiedliwość” (Iz 33:22 BW). W świetle tych słów nie można pozostawać obojętnym wobec sytuacji, w których prawo jest omijane, a ludzkie życie – narażane na niebezpieczeństwo.

Nie ulega wątpliwości, że problem małżeństw szariackich wymaga pilnego rozwiązania. Brak reakcji na te zjawiska może prowadzić do dalszej erozji porządku społecznego, a także do pogłębienia nierówności, zwłaszcza w odniesieniu do kobiet i dzieci. Warto zauważyć, że w wielu przypadkach osoby te nie mają możliwości obrony swoich praw, będąc uwięzionymi w strukturach kulturowych i społecznych, które ograniczają ich wolność. Dlatego konieczne jest, by państwo zajęło zdecydowane stanowisko, nie bacząc na obawy przed oskarżeniami o brak tolerancji. Prawda i sprawiedliwość muszą mieć pierwszeństwo przed wygodą czy poprawnością polityczną.

Wyzwanie dla współczesnego społeczeństwa

Debata wokół małżeństw szariackich jest jednym z najpoważniejszych wyzwań, przed którymi stoi współczesna Wielka Brytania. Koalicja na rzecz Małżeństwa, wskazując na zagrożenia płynące z równoległych systemów prawnych, wzywa do zdecydowanych działań, które miałyby na celu ochronę fundamentalnych zasad społecznych. Propozycje reform, choć budzą kontrowersje, wydają się konieczne w obliczu licznych nadużyć, takich jak małżeństwa dziecięce czy związki zawierane pod przymusem. Jednocześnie nie można ignorować obaw o ograniczenie wolności religijnej, co wymaga wyważonego podejścia do problemu.

W tym kontekście warto pamiętać, że jako społeczeństwo mamy obowiązek chronić tych, którzy sami nie mogą się obronić. Nie można pozwolić, by w imię różnorodności kulturowej czy źle rozumianej tolerancji dochodziło do krzywd, którym można by zapobiec poprzez jasne i sprawiedliwe prawo.