Cud Betlejemu: Od Pola do Serca Współczesnego Człowieka
W środku zwyczajnego życia, pracy, zmęczenia, obowiązków, które ciągną się dzień po dniu, Bóg potrafi wejść nagle, bez uprzedzenia. Tak było z pasterzami.
Prości ludzie, zmęczeni nocą i troską o stada, usłyszeli słowa, które do dziś niosą się przez wieki:
„Nie bójcie się… dziś narodził się wam Zbawiciel.” (Łk 2:10–11)
To nie była wiadomość skierowana do królów, elit ani uczonych. To było zaproszenie dla tych, którzy mieli serca wystarczająco pokorne, by je usłyszeć. I właśnie dlatego pasterze stali się pierwszymi świadkami największego cudu w historii. Oni nie dyskutowali, nie kalkulowali. Wstali i poszli. Pozostawili swoją pracę, swoje bezpieczeństwo, swoje obowiązki , bo kiedy Bóg mówi, odpowiedź człowieka nie może być połowiczna.
I tu zaczyna się lekcja dla nas.
Codzienność nie musi być Twoim więzieniem
Większość ludzi żyje tak, jakby każdy dzień był powtórką poprzedniego. Rutyna staje się ciężarem. Praca – koniecznością. A serce jeśli nie uważa , zamienia się w kamień.
Jednak Bóg wchodzi właśnie w takie miejsca. W zwyczajność. W zmęczenie. W nudę. W obowiązki, które nas przygniatają.
Pasterze wrócili na swoje pola, ale wrócili inni.
Ich praca się nie zmieniła. Zmieniło się ich spojrzenie.
Tak działa spotkanie z Bogiem.
On nie zawsze usuwa ciężary. Częściej zmienia tego, kto je niesie.
Pokora jest bramą do cudu
Apostoł Paweł napisał:
„Bóg wybrał to, co słabe, aby zawstydzić mocnych.” (1 Kor 1:27)
To nie świat decyduje o wartości człowieka.
To nie stanowisko, nie majątek, nie prestiż.
W oczach Boga liczy się gotowość, by usłyszeć Jego głos i pójść za Nim, nawet gdy świat idzie w przeciwną stronę.
I tu dotykamy jednej z największych prawd o ludzkiej naturze:
👉 Człowiek potrzebuje transcendencji.
👉 Potrzebuje sensu przekraczającego własne życie.
👉 Potrzebuje czegoś – Kogoś większego niż on sam.
Praca bez sensu wypala.
Sukces bez Boga pozostawia pustkę.
Życie bez celu rozpada się w kryzysie.
Betlejem przypomina nam, że prawdziwy sens nie rodzi się z osiągnięć, lecz z odpowiedzi na Boże zaproszenie.
Nie upodabniajcie się do tego świata
W świecie, który coraz głośniej promuje zamieszanie zamiast prawdy i relatywizm zamiast zasad, łatwo zgubić to, co najważniejsze.
Dlatego słowa z Rzymian 12:2 są dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek:
„Nie bierzcie wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnowienie umysłu.”
Bo jeśli nie będziesz uważać, świat zrobi z Ciebie kopię samego siebie. Zagubioną, zmęczoną, bez kompasu moralnego.
A Bóg zaprasza Cię do czegoś więcej.
Twoje życie może być świadectwem
Pasterze nie mieli teologicznego wykształcenia.
Nie mieli wpływów ani pozycji.
Ale mieli prawdę, której nie dało się przemilczeć.
I właśnie dlatego ich historia przetrwała dwa tysiące lat.
Ty również możesz nieść światło w ciemność: w swojej pracy, w rodzinie, w codziennych wyborach.
Czasem nawet bez słów.
Świadectwo nie zaczyna się od wielkich czynów, lecz od zmienionego serca.
Czy pozwolisz, by ta historia dotknęła również Ciebie?
Betlejem jest bliżej, niż myślisz.
To nie odległe pole sprzed dwóch tysięcy lat, tylko miejsce, w którym Bóg chce spotkać się z Tobą dziś.
W pracy.
W zmęczeniu.
W chaosie współczesności.
W poczuciu, że coś w Twoim życiu wymaga zmiany.
Pytanie brzmi:
👉 Czy usłyszysz Jego wołanie?
👉 Czy zrobisz krok, jak pasterze?
👉 Czy pozwolisz, aby Boża obecność zmieniła sposób, w jaki widzisz swoje życie?
Bo jeśli tak, to to, co zwyczajne, stanie się niezwykłe.
A codzienność, która męczyła, stanie się miejscem spotkania z Tym, który nadaje sens wszystkiemu.
O prześladowaniu ewangelików:

Kronika miasta Boguszów-Gottesberg (Boża Góra) – kliknij, aby dowiedzieć się więcej
Kirk Peter Johanson








