Ofiara życia w imię miłości bliźniego

Pastor William Devlin przemawiał podczas konferencji prasowej 8 sierpnia 2024 roku w Szpitalu na Plateau w Nigerii, świętując dostawę sprzętu medycznego.

Pastor William Devlin przemawiał podczas konferencji prasowej 8 sierpnia 2024 roku w Szpitalu na Plateau w Nigerii, świętując dostawę sprzętu medycznego/ Getty Images

 
W mroku konfliktów i religijnych prześladowań w Nigerii toczy się opowieść, która porusza serca i umysły na całym świecie. Sunday Jackson, młody rolnik i student, został skazany na karę śmierci za zabicie pasterza Fulani w akcie samoobrony. Ten wyrok, zatwierdzony przez nigeryjski Sąd Najwyższy, wstrząsnął wspólnotą chrześcijańską na arenie międzynarodowej. W obliczu tej tragedii amerykański pastor, William Devlin, postanowił jednak stawić czoła losowi i podjąć odważne działania, by ocalić życie Jacksona.

Support Us

William Devlin, 72-letni pastor z nowojorskiego Infinity Bible Church, złożył publiczną deklarację, która wstrząsnęła światem – wyraził gotowość oddania własnego życia, by ocalić Sunday’a Jacksona. W Nigerii, gdzie codziennością jest brutalna przemoc między radykalnymi pasterzami Fulani a chrześcijańskimi rolnikami, gest Devlina jawi się nie tylko jako akt niebywałej odwagi, ale i jako świadectwo niezłomnej wiary. Ten duchowny, od lat zaangażowany w działalność charytatywną poprzez organizację REDEEM! oraz wsparcie dla wdów i sierot, nie trafił do Nigerii przypadkiem. Jego misja jest klarowna: nieść pomoc tym, których wiara wystawia na śmiertelne próby.
 
Sprawa Jacksona nabrała rozgłosu w 2021 roku, gdy sędzia Fatima Ahmed Tafida, wyznawczyni islamu, skazała go na karę śmierci. Jackson utrzymuje, że działał w samoobronie, odpierając atak pasterza Fulani na swojej farmie. Pomimo tego wyrok pozostał w mocy, a błagania chrześcijańskich przywódców o ułaskawienie odbijały się od muru milczenia. Devlin, nie mogąc znieść widoku triumfującej niesprawiedliwości, postanowił wkroczyć na ścieżkę ofiary, oferując swoje życie jako okup za życie skazanego.
Prześladowania chrześcijan w Nigerii to zjawisko o długiej i bolesnej historii. Biskup Wilfred Anagbe ostrzegał, że systematyczne działania islamistów zmierzają do wymazania chrześcijaństwa z regionu, często przy bierności władz. Ta dramatyczna rzeczywistość budzi trwogę nie tylko wśród lokalnych wspólnot, ale i w kręgach międzynarodowych obrońców praw człowieka. W minionym tygodniu amerykański Kongres pochylał się nad kwestią konfliktów i prześladowań w Nigerii, choć stanowisko administracji USA wciąż pozostaje mgliste.
 
William Devlin, gotów poświęcić własne życie, przywołuje echo słów Jezusa Chrystusa zapisanych w Ewangelii św. Jana 15:13: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (Biblia Warszawska). Choć Jackson nie jest jego osobistym przyjacielem, dla Devlina staje się bratem w wierze, za którego pastor jest gotów zapłacić najwyższą cenę.
 
Ta historia to nie tylko poruszające świadectwo odwagi i wiary, ale i przejmujące memento o losie nigeryjskich chrześcijan. To wołanie o modlitwę, solidarność i działanie na rzecz tych, którzy cierpią za swe przekonania. Devlin, swym heroicznym czynem, staje się latarnią nadziei, dowodząc, że nawet w najczarniejszej nocy światło miłości i poświęcenia potrafi rozproszyć mrok.
 

social media
JESUSNEWS
JESUSNEWS
Artykuły: 534

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *