Nadzieje i ostrożność liderów Pro-Life w drugiej kadencji Trumpa

W styczniu 2025 roku, w Waszyngtonie, odbył się coroczny Marsz dla Życia, przyciągając tysiące zwolenników ochrony życia nienarodzonych. Uczestnicy marszu z nadzieją, lecz z ostrożnością, spoglądają na drugą kadencję prezydenta Donalda Trumpa, wyrażając swoje oczekiwania co do polityki pro-life.

Marsz dla Życia w Waszyngtonie 24 stycznia 2025 r.
Ułaskawienia Trumpa dla aktywistów pro-life

Przed marszem Trump podpisał dekret ułaskawiający około dwudziestu aktywistów pro-life, którzy zostali skazani za naruszenie Ustawy o Wolności Dostępu do Wejść do Kliniki (FACE). Ci aktywiści stawiali opór wejściom do klinik aborcyjnych, co spotkało się z federalnymi oskarżeniami za czasów administracji Bidena.

Kristan Hawkins, prezydent Students for Life of America (SFLA), wyraziła wdzięczność za te ułaskawienia, ale jednocześnie wyraziła obawę, że prezydent może uznać swoją misję za zakończoną. Podczas kampanii wyborczej w 2024 roku, Trump stwierdził, że sprawy aborcji powinny być regulowane przez poszczególne stany, co spotkało się z krytyką ze strony ruchu pro-life.

Kontrowersje wokół finansowania Planned Parenthood

Hawkins z naciskiem podkreślała, że najważniejszym zadaniem jest obecnie pozbawienie Planned Parenthood finansowania federalnego, co mogłoby uratować wiele żyć. Planned Parenthood, jako największy dostawca usług aborcyjnych w kraju, wykonuje rocznie ponad 300 000 aborcji. Hawkins argumentowała, że administracja Trumpa ma możliwość zakończenia finansowania tej organizacji, co mogłoby chronić rząd przed oszustwami i marnotrawstwem.

Podczas marszu, Trump wygłosił nagraną wcześniej przemowę, w której nazwał decyzję Roe v. Wade „niezgodną z konstytucją”, co miało rozpocząć „50 lat podziału i gniewu”. Prezydent obiecał, że powstrzyma demokratów przed wprowadzeniem federalnego prawa do aborcji na życzenie aż do momentu porodu, a nawet po nim.

Marjorie Dannenfelser z Susan B. Anthony Pro-Life America wyraziła nadzieję na współpracę z administracją Trumpa po tym, jak administracja wsparła ustawę o ochronie noworodków, które przeżyły próby aborcji. Trump również przywrócił niektóre polityki pro-life z pierwszej kadencji, w tym politykę z Meksyku, która zobowiązuje zagraniczne organizacje do nieangażowania się w aborcję, jeśli chcą otrzymać amerykańską pomoc.

Dannenfelser zaznaczyła, że jest to pierwsza okazja od 2017 roku, aby odciąć finansowanie Planned Parenthood, co zdaje się być priorytetem dla nowego kierownictwa zarówno w Senacie, jak i Izbie Reprezentantów.

Poza kwestią finansowania, Hawkins apelowała o działania przeciwko aborcji chemicznej, proponując ustawy takie jak „Clean Water for All”, mające na celu zapobieganie zanieczyszczeniu wód przez resztki po aborcjach chemicznych.

Jeanne Mancini i Jennie Bradley Lichter z Marszu dla Życia podkreśliły apolityczny charakter ich organizacji, ale wyraziły nadzieję, że Trump będzie kontynuował swoją politykę pro-life. Lichter, który był blisko polityki Trumpa w pierwszej kadencji, stwierdził, że prezydent osiągnął wiele sukcesów na rzecz życia i że Ameryka ponownie go wybrała.

Ewangeliczne chrześcijaństwo a ochrona życia

W kontekście ewangelicznego chrześcijaństwa, te działania i polityki są postrzegane jako odpowiedź na wezwanie do ochrony życia, które jest uważane za święte i dane przez Boga. Jak mówi Pismo Święte w Księdze Psalmów 139:13-14 (Biblia Warszawska): „Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrzności, ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie; godne podziwu są twoje dzieła, dobrze to pojmuję.” To właśnie ta wiara w nienaruszalność życia od momentu poczęcia napędza ruch pro-life w ich dążeniach politycznych i społecznych.

social media
JESUSNEWS
JESUSNEWS
Artykuły: 534

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *