Boże Narodzenie, choć w naszej kulturze często kojarzy się z ciepłem rodzinnego stołu, blaskiem świec i świąteczną radością, niesie w sobie historię znacznie głębszą – pełną trudu, niepewności, odwagi i wiary. Właśnie tę prawdę chce ukazać widzom specjalny program, którego amerykańska premiera odbędzie się 9 grudnia, a dzień później będzie dostępny na platformach streamingowych. Produkcja zatytułowana „Kevin Costner Przedstawia: Pierwsze Boże Narodzenie” nie jest słodką, sentymentalną opowieścią, ale próbą powrotu do tego, co najprawdziwsze w historii narodzin Jezusa.
Program wyróżnia się na tle licznych świątecznych propozycji swoją wiernością historycznemu kontekstowi oraz głębokim szacunkiem dla chrześcijańskiej nauki.
Wiara zakorzeniona w prawdzie – duchowy wymiar opowieści
Ogromną wartością programu jest jego wierność chrześcijańskiej doktrynie. Narodziny Jezusa nie są przedstawione jako legenda czy folklor, lecz jako wydarzenie, które zmieniło bieg historii i dało światu nadzieję odkupienia. Twórcy przypominają, że w sercu tej historii znajduje się tajemnica Wcielenia – największy znak Bożej miłości do człowieka.
Jak czytamy w Ewangelii Jana:
„A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas…” (J 1:14 BW).
To zdanie wyznacza sens Bożego Narodzenia. Bóg wkroczył w świat pełen ciemności, aby przynieść światło. Program nie pozwala o tym zapomnieć.
Maria i Józef – ludzie z sercami pełnymi obaw i wiary
Jednym z najbardziej przejmujących elementów produkcji jest sposób ukazania Świętej Rodziny. Maryja i Józef nie są przedstawieni jako idealizowane postaci, lecz jako ludzie, którzy jak każdy z nas mierzą się ze strachem, niepewnością i poczuciem braku sił.
Maria, młoda kobieta powołana do misji, która przekracza rozum ludzki.
Józef, mężczyzna, który musi chronić rodzinę w świecie pełnym zagrożeń.
Ich historia staje się świadectwem, że:
„Wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy…” (Hbr 11:1 BW).
Wierność Bogu nie usuwa trudności, ale daje odwagę, by przejść przez najciemniejsze doliny.
Świat pełen przemocy i światło, które się nie poddało
Twórcy nie unikają ukazania tła historycznego:
– rzymskiej opresji,
– biedy,
– niesprawiedliwości,
– grozy tyranii Heroda.
To wszystko tworzy scenę, na której pojawia się Jezus – cichy, ubogi, bezbronny.
A jednak właśnie w takim świecie rodzi się nadzieja.
Boże Narodzenie, pozbawione sztucznego blasku, staje się świadectwem, że Bóg wybiera to, co małe i niepozorne, aby objawić swoją wielkość.
Dlaczego ten program jest ważny dziś?
W naszych czasach, gdy prawdziwy sens Bożego Narodzenia bywa zagłuszany komercją i powierzchownością, ta produkcja staje się nie tylko opowieścią historyczną, ale duchowym zaproszeniem. To okazja, by zatrzymać się i zadać sobie pytanie:
Co dla mnie znaczy, że Bóg stał się człowiekiem?
Czy naprawdę żyję tą prawdą?
Program nie narzuca odpowiedzi.
Daje przestrzeń do refleksji.
Pozwala spojrzeć głębiej, pod powierzchnię dekoracji, zwyczajów, emocji.
A czy zobaczymy to w Polsce? Jest na to nadzieja
Na ten moment potwierdzono emisję w USA oraz dystrybucję streamingową na tamtejszych platformach. Nie ma jeszcze oficjalnej informacji dotyczącej Polski, jednak:
✨ jest realna szansa, że produkcja pojawi się także u nas,
✨ zwłaszcza jeśli dystrybutor zdecyduje się włączyć ją do europejskiej oferty platform streamingowych,
✨ a zainteresowanie widzów będzie wysokie.
Obecność takich treści w globalnych mediach sprawia, że ich dostępność w kolejnych krajach jest coraz bardziej prawdopodobna. Dlatego warto wypatrywać informacji i śledzić aktualności.
Podsumowanie
„Pierwsze Boże Narodzenie” to nie kolejna świąteczna historyjka.
To poruszające, prawdziwe i głęboko teologiczne spojrzenie na moment, który zmienił świat.
Dla widza poszukującego autentyczności i duchowej głębi będzie to propozycja wyjątkowa – skłaniająca do refleksji, a może nawet do odnowienia wiary.
To opowieść, która przypomina, że tam, gdzie panuje największy mrok, Bóg czyni miejsce dla światła.
A światło przyszło do nas w postaci Dziecięcia z Betlejem.
Program wyróżnia się na tle klasycznych świątecznych produkcji swoim historycznym realizmem oraz głębokim szacunkiem dla chrześcijańskiej tradycji. Twórcy, łącząc inscenizacje z narracją Kevina Costnera i komentarzami teologów różnych wyznań, przedstawiają Marię i Józefa nie jako postacie z legendy, lecz jako realnych, młodych ludzi, którzy zostali postawieni przed zadaniem przekraczającym ludzkie możliwości. Ich droga do Betlejem nie jest malowniczą podróżą, lecz wędrówką w cieniu rzymskiej okupacji, przemocy oraz okrutnych rządów Heroda.
Widz nie znajdzie tu wygładzonych obrazów, które tak łatwo wpisały się we współczesny świąteczny klimat. Zamiast tego otrzyma poruszający, wymagający obraz rzeczywistości, w jakiej narodził się Chrystus – wśród strachu, niepewności i powszechnej niesprawiedliwości. Brutalność epoki i prześladowania niewinnych nie są tu pomijane. To w takim świecie – nie w sielankowej atmosferze – rozbłysło światło zbawienia.
O prześladowaniu ewangelików:

Kronika miasta Boguszów-Gottesberg (Boża Góra) – kliknij, aby dowiedzieć się więcej
Kirk Peter Johanson








